dziecko z zespołem downa w przedszkolu ogólnodostępnym
Jeżeli dziecko uczęszczające do oddziału przedszkola integracyjnego albo oddziału integracyjnego w przedszkolu ogólnodostępnym albo uczeń uczęszczający do oddziału szkoły integracyjnej albo oddziału integracyjnego w szkole ogólnodostępnej uzyska orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego wydane z uwagi na niepełnosprawność w trakcie roku szkolnego, dyrektor przedszkola
Te słowa chyba najbardziej zapadły w pamięć mamom dzieci z zespołem Downa. Bo dla nich "Down the road" to znacznie więcej niż rozrywka w niedzielny wieczór. co zdrowe dziecko. Kochaj
Abstract. W artykule przedstawione zostały kluczowe deficyty w rozwoju dzieci z zespołem Downa, które decydują o przebiegu terapii logopedycznej. Obniżenie sprawności intelektualnej
Uczniowie z niepełnosprawnością na podstawie orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego, w przypadku takiej potrzeby, w ramach indywidualnego program edukacyjno-terapeutycznego (IPET) mogą realizować wybrane zajęcia edukacyjne indywidualnie lub w grupie liczącej do 5 uczniów. W tym przypadku nie ma potrzeby posiadania orzeczenia o
Materiał nadesłany przez Czytelniczki portalu Pedagogika Specjalna – portal dla nauczycieli. , , , , . Scenariusz zajęć integracyjnych przeprowadzonych w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym, cele: dostarczanie pozytywnych doświadczeń w kontakcie z innymi dziećmi, uczenie dostrzegania innej osoby podczas aktywności.
nonton fast and furious 1 sampai 9. Dziecko z zespołem Downa powinno chodzić do przedszkola integracyjnego. Kontakt z osobami pełnosprawnymi nauczy malucha samodzielności, wyrażania siebie i samoakceptacji. Dziecko z zespołem Downa powinno chodzić do przedszkola integracyjnego. Kontakt z osobami pełnosprawnymi nauczy malucha samodzielności, wyrażania siebie i samoakceptacji. Pierwszy opisany przypadek zespołu Downa pochodzi z 1866 roku. Wiąże się z obecnością w organizmie dodatkowego chromosomu. Zespół Downa jest zaburzeniem genetycznym, a dziecko z tą dolegliwością powinno uczęszczać do przedszkola integracyjnego. Kasia gotuje z jak składać serwetki Czym jest zespół Downa? Zespół Downa jest wadą genetyczną, która pojawia się na skutek obecności w organizmie dodatkowego chromosomu o numerze 21. Wbrew powszechnym opiniom, zespół Downa nie jest chorobą, lecz zaburzeniem. W czasie ciąży chromosomy numer 21 powinny się rozdzielać, lecz z powodu wadliwych genów i nadmiaru materiału genetycznego, nie dochodzi do tego. W ten sposób dziecko rodzi się z zespołem Downa, ma 47 chromosomów (zamiast 46) oraz jest upośledzone fizycznie i umysłowo. Dodatkowy chromosom 21 może znajdować się w plemniku lub komórce jajowej. Jakie są dzieci z zespołem Downa? Dzieci z zespołem Downa mają skośne, wąskie powieki, powiększony język i krótką szyję. Poza tym osoby z tą wadą genetyczną charakteryzują się następującymi cechami: twarz jest płaska (nos jest spłaszczony, a kości policzkowe wypukłe), na tęczówce oka pojawiają się białe plamki, tył głowy jest spłaszczony, uszy są nisko osadzone i niewielkie, wargi są małe i wąskie, na szyi i po jej bokach występują fałdy skóry, dorosła osoba jest niska (ma około 140-150 centymetrów wzrostu), kilkanaście razy do roku występują infekcje, pojawiają się skłonności do chorób serca, trudno porozumieć się z osobą z zespołem Downa, gdyż może seplenić lub mówić niewyraźnie, występują trudności w nauce i zmiany nastroju, pojawia się problem z koncentracją, niektóre osoby mogą być agresywne i impulsywne. Jakie są cele pracy z dzieckiem z zespołem Downa w przedszkolu? Dzieci z zespołem Downa powinny uczęszczać do przedszkoli integracyjnych. Należy stworzyć maluchom szansę obcowania z dziećmi pełnosprawnymi. Dzięki temu osoby z zespołem Downa nauczą się: porozumiewania z otoczeniem, rozumienia, co jest normą, a co nie, wysławiania się, wyrażania siebie, samodzielności i niezależności w codziennym życiu, akceptacji siebie i innych dzieci. Praca z dzieckiem z zespołem Downa Dzieci z zespołem Downa powinny robić w przedszkolu wszystko to, co dzieci pełnosprawne. Maluch prawdopodobnie będzie potrzebował więcej czasu na wykonanie zadań, jednak nauczyciel powinien okazać mu cierpliwość. Dzieci z zespołem Downa należy traktować na równi z innymi maluchami. W przypadku problemów emocjonalnych warto skierować przedszkolaka do psychologa bądź pedagoga. W ten sposób dziecko z zespołem Downa ma szansę nauczyć się samodzielności, niezależności i zaakceptować swoją wadę. Wskazane są następujące metody pracy: Zabawy integracyjne - dzięki nim maluch dowie się, że w każdej relacji obowiązują normy i zasady, a przy tym poczuje się wartościowy i zaakceptowany. Zajęcia artystyczne (malowanie, rysowanie, śpiewanie, teatr) - nauczą przedszkolaka wyrażania emocji. Gimnastyka, zabawy ruchowe oraz spacery - służą wyładowaniu nadmiaru energii. Nauka podstawowych czynności (mycie rąk przed posiłkiem, korzystanie z toalety, używanie sztućców) – dziecko nauczy się radzenia sobie w codziennych sytuacjach. Fotelik samochodowy powinien być dopasowany do wagi i wzrostu dziecka. Jak wybrać fotelik samochodowy dla dziecka. Naukę jazdy na rolkach można zacząć od utrzymania równowagi. Jak nauczyć dziecko jazdy na rolkach. Zespół ADD uznaje się za podtyp ADHD. Spokojne dziecko też może mieć ADHD.
Po kolejnych 6 latach życia naszego dziecka z zespołem Downa przychodzi następny bardzo ważny etap w jego życiu – obowiązek szkolny. My, rodzice zastanawiamy się, co będzie dla niego najlepsze: szkoła specjalna czy może integracyjna? Nie chcemy popełnić błędu i staramy się wybrać najlepszą formę kształcenia. Najważniejsze, czym powinniśmy się kierować wybierając szkołę to po prostu szczęście dziecka. Należy uważnie rozważyć czy wysyłać dziecko ze stwierdzonym upośledzeniem umiarkowanym do szkoły integracyjnej. Dlaczego tak ważny staje się namysł przed tą akurat decyzją? Dzieci z upośledzeniem w stopniu umiarkowanym mogą mieć poważne kłopoty z odnalezieniem się w szkole integracyjnej, z powodu konieczności swoistego rodzaju „rywalizacji” z szybciej i sprawniej rozwijającymi się rówieśnikami. Czy konieczność sprostania takim wyzwaniom nie okaże się zbyt ciężka dla naszego małego człowieka? Podczas wyboru szkoły ważne jest czy będzie mogło rozwijać swoje umiejętności i możliwości zarówno poznawcze jak i w zakresie własnych zainteresowań. Pamiętajmy, że dzieci z zespołem Downa są bardzo towarzyskie i ich sfera emocjonalna często jest naruszana w momencie odrzucania czy wyśmiewania. Dlatego, jeżeli nie jesteśmy pewni, w jakiej placówce będzie naszemu dziecku najlepiej należy wybrać się do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, gdzie zespół specjalistów zbada i doradzi gdzie należy umieścić przyszłego ucznia. Wizyta w Poradni jest niezbędna, ponieważ dotychczasowe orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego wystawiane na czas wychowania i nauki w przedszkolu traci ważność, bowiem czas jego obowiązywania to podjęcie przez dziecko nauki w szkole. I to jest ten moment. Przepisy dotyczące podjęcia obowiązku szkolnego ostatnimi czasy zmieniały się tak szybko, że przyprawiały rodziców o niemały ból głowy. Zazwyczaj dzieci z orzeczeniem nawet w wieku 7 lat nie są jeszcze gotowe do rozpoczęcia szkoły. Rodzic uważnie obserwując rozwój swojego dziecka stwierdzić może, że chciałby, aby jeszcze miało czas zanim uda się do szkoły. Co więc robić? W 6 roku życia, około lutego należy zgłosić się do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, aby starać się o odroczenie. W przypadku dziecka z niepełnosprawnością, posiadającego orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego podstawa odroczenia obowiązku szkolnego wynika obecnie z art. 38 ustawy Prawo oświatowe, zgodnie z którym w przypadku dzieci posiadających orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego wychowaniem przedszkolnym może być objęte dziecko w wieku powyżej 7 lat, nie dłużej jednak niż do końca roku szkolnego w roku kalendarzowym, w którym dziecko kończy 9 lat ( W orzeczeniach wydawanych przez Poradnię znajdują się informacje o tym, jakie warunki realizacji potrzeb edukacyjnych, form stymulacji, rewalidacji, terapii, usprawniania, rozwijania potencjalnych możliwości i mocnych stron dziecka oraz inne formy pomocy psychologiczno-pedagogicznej należy realizować w placówce edukacyjnej, a także, jakie są najkorzystniejsze dla dziecka formy kształcenia specjalnego: w przedszkolu ogólnodostępnym, w tym z oddziałami integracyjnymi, integracyjnym albo specjalnym, szkole ogólnodostępnej, szkole integracyjnej lub oddziale integracyjnym, szkole specjalnej lub oddziale specjalnym, ośrodku rewalidacyjno-wychowawczym albo w szkole zorganizowanej, w młodzieżowym ośrodku wychowawczym, młodzieżowym ośrodku socjoterapii lub w specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym. Placówki edukacyjne dla dzieci z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego: Bielsko-Biała: Szkoła Podstawowa Specjalna nr 17 w Bielsku-Białej ul. Bratków 6 43-300 Bielsko-Biała Tel./fax: (33) 812-46-09 e-mail: sp17sekretariat@ Strona internetowa: Szkoła Podstawowa nr 6 Integracyjna ul. K. Brodzińskiego 3 43-300 Bielsko-Biała Tel./fax: (33) 812-49-35 e-mail: isp6bb@ Strona internetowa: Nadzieja – Centrum Rehabilitacyjno-Readaptacyjne Dla Dzieci Niepełnosprawnych ul. Saperów 24 43-300 Bielsko-Biała Telefon: (33) 819-29-99 Strona internetowa: Zespół Szkół dla Dzieci Niesłyszących ul. Kamienicka 11a 43-300 Bielsko-Biała Tel./fax: (33) 812-53-08 e-mail: zsddn@ Strona internetowa: Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 2 ul. Filarowa 52 43-300 Bielsko-Biała Telefon: (33) 810-05-34 e-mail: sosw2@ Strona internetowa: Czechowice-Dziedzice: Szkoła Podstawowa Specjalna Nr 9 ul. Legionów 59 43-502 Czechowice-Dziedzice Tel./fax: (32) 215-35-86 Cieszyn: Zespół Placówek Szkolno Wychowawczo Rewalidacyjnych ul. Wojska Polskiego 3 43-300 Cieszyn Tel./fax: (33) 852-07-44 e-mail: zpswrcieszyn@ Strona internetowa: PSOUU Koło w Cieszynie: Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczy ul. Mickiewicza 13 Tel./fax: (33) 858-13-64 e-mail: osrodekrew@ Strona internetowa: Ustroń: Ośrodek Edukacyjno-Rehabilitacyjno-Wychowawczy ul. Szeroka 7 43-450 Ustroń Tel./fax: (33) 854-77-59 e-mail: oerw@ Strona internetowa: Żywiec: Fundacja Pomocy Dzieciom w Żywcu: Centrum Rehabilitacyjno-Edukacyjne ul. Witosa 3 34-300 Żywiec Tel/fax 33 860 25 13 Kom.: 502 097 479 e-mail: fundacjapm@ Strona internetowa: Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Żywcu ul. Kopernika 77 34-300 Żywiec Tel./fax: (33) 861-32-71 e-mail: soswzywiec@ Strona internetowa: Pszczyna: PSOUU Koło w Pszczynie: Dzienny Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczy ul. dr W. Antesa 1 43-200 Pszczyna Tel./fax: (32) 210-48-47 e-mail: dorw@ Strona internetowa: Zespół Szkół nr 3 Specjalnych w Pszczynie im. Jana Korczaka ul. Zamenhofa 5 43-200 Pszczyna Telefon: (32) 210-03-40 e-mail: pzsspszczyna@ Strona internetowa: WSKAZÓWKI DLA RODZICÓW JAK DOBRZE PRZYGOTOWAĆ DZIECKO DO PODJĘCIA NAUKI W SZKOLE Zalecenia opracowane przez pedagoga z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 3 mgr Annę Kaszubę-Lizurej – Ćwiczyć orientację w schemacie ciała i w przestrzeni / w prawo, w lewo, pod, nad, z przodu, na dole, obok, przede mną…/. – Układać puzzle, wzory z klocków, z patyczków. – Wyszukiwać podobieństwa /takie same kształty, obrazki do pary/. – Szukać różnic w obrazkach. – Urządzać zgadywanki słuchowe /odgłosy zwierząt, pojazdów, czynności życia codziennego/. – Rysować, kolorować, odrysowywać różne kształty, wyklejać, wydzierać, wycinać nożyczkami, modelować w plastelinie. – Rysować szlaczki, wzory po kropkach, elementy literopodobne starając się nie odrywać ręki i prawidłowo trzymać ołówek, pióro, kredkę czy flamaster. – Przeliczać z dzieckiem do 10, dodawać, odejmować, wykorzystywać do tego konkretne przedmioty, zabawki oraz różne sytuacje z życia codziennego. – Porównywać czy jest czegoś tyle samo. – Opowiadać bajki /również wymyślone przez same dziecko/. – Mówić wierszyki, śpiewać piosenki, wyszukiwać słowa do rymu. – Klaskać do rytmu. – Wyszukiwać wyrazy rozpoczynające się od określonej głoski, dzielić zdania na wyrazy, a wyrazy na sylaby. LISTA PYTAŃ JAKIE POWINNI ZADAĆ SOBIE RODZICE DZIECI 6-LETNICH W NORMIE INTELEKTUALNEJ. Czy dziecko potrafi?: 1. Samo zawiązać sznurowadła, zapiąć guziki? 2. Skakać na jednej nodze, na obu nogach? 3. Czy chętnie bierze udział w zabawach ruchowych? 4. Lepić z plasteliny? 5. Ciąć nożyczkami wg Wytyczonej linii prostej i krzywej? 6. Czy prawidłowo wymawia wszystkie głoski? 7. Czy w opowiadaniu posługuje się pełnymi zdaniami? 8. Czy wyraża się poprawnie pod względem gramatycznym? 9. Czy łatwo dobiera właściwe słowa? 10. Czy odróżnia lewą stronę swego ciała od prawej? 11. Czy posługuje się zawsze jedna ręką w pracach wymagających wyboru? 12. Kolorować obrazek nie wykraczając poza linie? 13. Obchodzić się z przyborami do pisania, czy lubi rysować? 14. Narysować postać ludzką, która jest kompletna, a części ciała rozmieszczone są właściwie? 15. Grupować klocki wg Barwy, kształtu, wielkości? 16. Znaleźć kilka różnic w dwu obrazkach pozornie identycznych? 17. Grupować przedmioty i obrazki wg Określonych kryteriów? 18. Kojarzyć przedmioty lub obrazki ,, pasujące do siebie?? np. sanki-śnieg? 19. Dobrać do wzoru takie same obrazki, litery, słowa? 20. Odtworzyć wzór z klocków? 21. Prawidłowo różnicować dźwięki z otoczenia? 22. Wyróżnić głoskę na początku wyrazu? 23. Rozróżnić dźwięki podobne np. kura-góra/k-g/? 24. Rozwiązywać proste zagadki? 25. Skupić się na wykonywanej czynności? 26. Wysłuchać 4-5 poleceń, następnie zastosować się do nich? 27. Po skończonej pracy posprzątać po sobie? 28. Dokończyć rozpoczętą pracę? 29. Bawić się z rówieśnikami? się poleceniom dorosłych? PRZYDATNE LINKI
„ Niezależnie od tego, czy jesteśmy rodzicami, profesjonalistami, czy też po prostu członkami społeczeństwa, niebezpieczeństwo, z którym się stykamy jest takie, że nasza wiedza o upośledzeniu umysłowym często przesłania prawdziwy obraz dziecka (…). Musimy być ciągle świadomi tego niebezpieczeństwa i stale czynić wysiłki, aby nie skupiać się jedynie na fakcie upośledzenia umysłowego. Działania, jakie obecnie podejmuje się dla osób z upośledzeniem umysłowym wydają się być czynieniem takiego właśnie wysiłku. Dostrzeganie w upośledzonym po prostu człowieka z jego naturalnymi potrzebami daje mu jedyną szansę na rozwój, na zaistnienie w społeczeństwie, na normalne życie w poszanowaniu własnej godności. Nie mniej ważna od pierwszych chwil życia, od bardzo wczesnego dzieciństwa jest pomocna dłoń wyciągnięta do osoby, która sama nie potrafi poradzić sobie z własnym rozwojem. Nie można zapominać o dzieciach dotkniętych niepełnosprawnością i ich rodzicach, którzy czekają na wsparcie. Jednym z przykładów takiego wsparcia jest stworzenie dzieciom możliwości edukacyjnych, począwszy od wychowania przedszkolnego. Edukacja bowiem otwiera drzwi do samodzielnego poznania świata, co daje niezwykłą satysfakcję. Edukacja pozwala na bycie wśród innych – rówieśników i dorosłych, kształtuje proces socjalizacji. Edukacja wspiera rozwój, pobudza do różnego rodzaju aktywności. Od jedenastu lat jestem nauczycielem wychowania przedszkolnego. Pracuję w przedszkolu, w którym trzeci rok istnieją oddziały integracyjne. Integracja daje dzieciom niepełnosprawnym możliwość obcowania ze sprawnymi rówieśnikami i dzięki temu, przez naśladowanie, znacznie szybciej opanowują one nawyki prawidłowego zachowania w codziennych sytuacjach życiowych. Poza tym sprawni rówieśnicy zachęcają znacznie lepiej niż dorośli do podejmowania nowych, czasem bardzo trudnych zadań. W swojej pracy z dziećmi „sprawnymi inaczej” najczęściej stykałam się z osobami dotkniętymi zespołem Downa. Ażeby zapewnić im optymalne warunki rozwoju i ofiarować daleko idącą pomoc, postanowiłam bliżej zapoznać się zagadnieniami dotyczącymi zespołu Downa. Najwięcej cennych informacji dostarczyła mi lektura książki C. Cunnigham ‘a „Dzieci z zespołem Downa” Poradnik dla rodziców i artykuły zawarte na stronach internetowych. „Zespołem Downa nazywa się zestaw charakterystycznych cech spowodowanych obecnością dodatkowego chromosomu 21.” Jest to jedna z najczęstszych wad wrodzonych, występująca we wszystkich rasach, grupach etnicznych, klasach społeczno – ekonomicznych i narodowościach. Symptomy zespołu Downa jako pierwszy opisał w 1866 r. angielski lekarz – John Langdon Down. W 1932 r. Waardenburg, a w 1939 r. Penrose wysunęli hipotezę, że omawiany zespół powstaje w wyniku mutacji chromosomowej. Dopiero w 1959 r. trójka badaczy: Lejeune, Gautier i Turpin odkryli dodatkowy chromosom, potwierdzając wcześniej formułowane hipotezy. Nieprawidłowość ta powstaje podczas tworzenia się komórek jajowych i plemników albo wówczas, gdy zapłodnione jajo zaczyna się dzielić i rosnąć. Ten chromosom jest sprawcą wszelkich różnic w fizycznym i psychicznym rozwoju dziecka z zespołem Downa. Częstość występowania zespołu Downa waha się od 1 na 500 do 1 na 900 urodzeń. Około 90% przypadków zespołu Downa nie jest związana z rodzinną tendencją do wydawania na świat dzieci z tym zespołem. 1 na 100 przypadków zespołu Downa jest dziedziczony. Wielu autorów, jak Cunningham, Kościelak, Michałowicz wskazują na wzrost ryzyka poczęcia dziecka z trisomią 21 przy zaawansowanym wieku matki. Wszystkie badania są zgodne co do tego, że ryzyko zaczyna gwałtownie wzrastać około 35 – 40 roku życia. „Nowsze dane mogą świadczyć o tym, że powyżej pewnego wieku istotny jest również wiek ojca.” Ponadto do elementów ryzyka zalicza się także: – promieniowanie X, – choroby matki (m. in. tarczycy, zapalenie wątroby, nietolerancja na glukozę), – skażenie środowiska, – podwyższony poziom pH narządów rozrodczych. Dzieci z zespołem Downa mają podobny materiał genetyczny, i w związku z tym można wśród nich zauważyć wiele identycznych cech oraz wspólnych im problemów. Nie należy jednak zapominać, jak pisze Cunningham, że każde dziecko z trisomią 21 jest potomkiem swoich rodziców, z przez to nie jest pozbawione cech wspólnych z całą rodziną i bywa podobne do swego rodzeństwa. Dodatkowo posiada również wiele cech indywidualnych, właściwych tylko jemu, jako niepowtarzalnemu człowiekowi. Mówiąc o cechach charakterystycznych w zespole Downa należy zauważyć, że nie każde dziecko musi posiadać wszystkie z nich oraz cierpieć na wszystkie choroby związane z tym zespołem. Po prostu niektóre cechy są u pewnych dzieci mocniej zaznaczone, a u innych nie występują wcale lub w niewielkim stopniu. J. Kostrzewski podaje, iż na kliniczny obraz zespołu Downa składa się: niski wzrost, nieprawidłowe proporcje ciała, krótkogłowie, spłaszczenie twarzy, zmarszczka nakątna, pobrużdżenie języka, nieprawidłowości w budowie kończyn. Nierzadkie są również, jak pisze autor, wady narządów wewnętrznych, zwłaszcza wady serca i wady przewodu pokarmowego. Dzieci z zespołem Downa charakteryzują się ponadto słabym naprężeniem mięśni. „Upośledzenie umysłowe najczęściej bywa umiarkowane lub znaczne.” Opóźnienie intelektualne dzieci dotkniętych omawianym zespołem powoduje, że uczą się one wolniej, mają problemy ze złożonym rozumowaniem i osądem. Dzieciom tym, jak podaje wielu autorów, trudniej utrzymać uwagę przez dłuższy okres czasu, ich pamięć może gorzej funkcjonować niż u innych i mają więcej problemów z zastosowaniem umiejętności w nowych sytuacjach. Uczenie wymagające skomplikowanych koordynacji i szczegółowej analizy będą dla nich znacznie trudniejsze. Nie oznacza to bynajmniej, że nigdy nie będą mogli oni rozwinąć bardziej złożonych umiejętności, ale będzie to cięższe i zajmie więcej czasu. Biorąc pod uwagę charakter mojej pracy zawodowej, codziennie mam okazję obserwować funkcjonowanie dzieci z zespołem Downa w integracyjnej grupie przedszkolnej. Dostrzegam ich radości i smutki, problemy, z jakimi borykają się, ich kontakty z rówieśnikami. Ze swoich obserwacji wnioskuję, iż włączenie do integracji dzieci niepełnosprawnych intelektualnie, w tym z zespołem Downa, pozytywnie wpływa na ich rozwój. Integrowanie ich na różnych płaszczyznach uczy samodzielności, sprzyja zdobywaniu podstaw do dalszej edukacji. W miarę swoich możliwości dzieci „sprawne inaczej” nabywają nowe umiejętności i dzięki pomocy specjalistycznej (psychologicznej, logopedycznej, rehabilitacji ruchowej) właściwie stymulowany jest ich rozwój. Integracja zmusza ponadto dziecko o specjalnych potrzebach edukacyjnych do oswojenia z tym, że ma ograniczenia, że nie jest we wszystkim takie jak rówieśnicy, a jednocześnie ma okazję doświadczenia, że mimo to, może mieć kolegów, przyjaciół. Takie jakie jest, znajdzie miejsce w grupie rówieśników. Integracja w przedszkolu nie „wyleczy”, nie zastąpi terapii, ale odpowiedzialnie prowadzona może pomóc nauczyć dziecko niepełnosprawne żyć wśród zdrowych. Największym więc plusem integracji jest kontakt z innymi, wyjście spod ochronnego parasola rodziców, którzy często za bardzo go rozkładają. Dziecko z zespołem Downa trafiając do przedszkolnej grupy integracyjnej ma możliwość doświadczania „normalnego” świata. Ma szansę zaistnieć, ukształtować własną tożsamość, mieć poczucie własnego „ja”. Bycie wśród zdrowych rówieśników i współdziałanie z nimi w różnych dziedzinach często bywa okupione niemałym trudem, wynikającym z ograniczeń, jaki niesie za sobą zespół Downa. Pierwszym istotnym problemem, z jakim może zetknąć się dziecko z trisomią chromosomu 21 przybywając do grupy integracyjnej, jest zagrożenie odrzucenia. Zespół Downa powodując bowiem charakterystyczne cechy wyglądu, klasyfikuje ludzi do „innej” kategorii. Ta „inność” może powodować brak akceptacji. Nietolerancja wszechobecna w świecie dorosłych może zaistnieć również wśród dzieci za sprawą ich nieodpowiedzialnych rodziców. To oni mogą zasiać w dziecku przeświadczenie, iż osoba z zespołem Downa nie pasuje do ich otoczenia i nie należy nawiązywać z nią kontaktu. Przeglądając czasopisma „Bardziej Kochani” poświęcone dzieciom z zespołem Downa i ich rodzinom, często można spotkać się z artykułami, dotykającymi tego problemu. Niezwykle ważna staje się w tym względzie rola wychowawcy grupy i specjalistów go wspomagających, ażeby odpowiednio uświadomić rodziców o idei integracji i oczyścić najbliższe środowisko z postaw społecznej segregacji. W przedszkolu, w którym pracuję nie doszło na szczęście nigdy do dyskryminacji osób niepełnosprawnych, zarówno przez dzieci, a tym bardziej przez dorosłych. Problemy, jakie przeżywa dziecko z zespołem Downa wiązać się mogą ze zwolnionym rozwojem motorycznym. Mniejsze niż u innych dzieci naprężenie mięśni powoduje, iż ruchowo dzieci z zespołem Downa nie są w stanie dorównać zdrowym rówieśnikom. Ze swoich obserwacji dostrzegam, że dzieci te szybciej się męczą i niejednokrotnie nie wykazują chęci podejmowania wysiłku fizycznego. Jeżeli jednak ćwiczenia gimnastyczne czy zabawy ruchowe dostosowane są do ich możliwości, czerpią wielką radość z ich wykonywania. Opóźniony rozwój ruchowy dzieci z omawianym rodzajem niepełnosprawności powoduje ponadto mniejsze umiejętności w dziedzinie samoobsługi. Panująca jednak w oddziałach integracyjnych zasada wzajemnej pomocy sprawia, iż problem ten nie urasta do wielkiej rangi. Z drugiej strony natomiast grupa integracyjna daje nieocenione możliwości do samodzielnego działania, do wykonywania rożnych czynności drogą naśladownictwa. Dziecko niepełnosprawne szybko uczy się więc prostej samoobsługi, higieny osobistej i kultury życia codziennego. W rehabilitacji dzieci z zespołem Downa bardzo ważna jest terapia ruchowa. Właściwie prowadzone usprawnianie od najwcześniejszych lat dzieciństwa jest istotnym czynnikiem w niwelowaniu opóźnień rozwojowych lub w zapobieganiu im. Kolejne bardzo istotne trudności, jakie spotykają dzieci z trisomią 21 wiążą się z niemożnością sprawnego komunikowania się za pomocą mowy werbalnej. Rozwijanie umiejętności komunikacyjnych u dzieci z zespołem Downa, jak pisze E. Minczakiewicz, nie jest łatwym zadaniem. Trudności w opanowywaniu tych umiejętności przez dzieci o takim rodzaju niepełnosprawności tkwią przede wszystkim w ograniczeniu wielu funkcji różnej natury, które leżą u podstaw procesu porozumiewania się. „Ograniczenia te wynikają z opóźnień lub niedostatków ich fizycznego, intelektualnego i społeczno – emocjonalnego rozwoju i opóźniają, a często nawet udaremniają rozwój komunikacji.” Oceniając poziom rozwoju mowy osób z zespołem Downa autorka podkreśla, że oprócz braku umiejętności budowania wypowiedzi, braku zrozumienia ich, zaburzona jest też wymowa (niewyraźna, bełkotliwa, zamazana). Badania Kostrzewskiego donoszą, że dzieci z zespołem Downa zaczynają budować pierwsze dwuwyrazowe wypowiedzi między 4 a 14 rokiem życia. Jednak sztukę tę opanowują jedynie dzieci z wyższym poziomem rozwoju umysłowego. Przy takich utrudnieniach w wypowiadaniu się zrozumiałym jest fakt, że dzieci dotknięte omawianym zespołem pomagają sobie gestem i mimiką, co należy wykorzystać w kontaktach z rówieśnikami. Opóźniony rozwój mowy powoduje, iż w przedszkolnej grupie integracyjnej dziecko z zespołem Downa może być niezrozumiałe dla rówieśników, a przez to pomijane czy ignorowane we wspólnych zabawach. Źle odczytywane mogą być jego potrzeby, życzenia, co może prowadzić do frustracji. Ze względu na niemożność sprawnej komunikacji dziecko takie często nie jest wybierane do występów w czasie imprez okazjonalnych. Nie wymaga się od niego znajomości wierszy, piosenek. W jednym z artykułów czasopisma „Bardziej Kochani” mama siedmioletniego Pawełka pisze, iż w czasie zajęć w przedszkolu jej synek był wyprowadzany na korytarz, „bo i tak niczego się nie nauczy, a tylko przeszkadza”. A przecież, jak pisze Minczakiewicz, należy zapewnić dziecku z zespołem Downa jak najwięcej kontaktów z otoczeniem. Izolowanie go od ludzi, brak kontaktu z osobami mówiącymi, eliminowanie wszelkich podniet i okazji do mówienia, do porozumiewania się z otoczeniem to społeczne przyczyny niepełnej komunikacji. Jeżeli dziecko z zespołem Downa nie jest w stanie w pełni opanować mowy werbalnej, należy wspomagać się alternatywnymi sposobami porozumiewania się, aby zapewnić mu jak najpełniejszą łączność ze światem. Do mojej grupy uczęszcza ośmioletni Krzyś, u którego rozwój mowy jest bardzo opóźniony. Nigdy nie zapomnę jego szczęścia wyrażanego całym ciałem, kiedy w przedstawieniu przedszkolnym grał rolę burego misia. Nie musiał nic mówić (nie wymagała tego jego rola), ale czuł się ważny, był aktorem takim jak inni. Dziecko z zespołem Downa będąc w przedszkolnej grupie integracyjnej doświadcza wielu trudności, które mają podłoże w jego rozwoju intelektualnym. Często dochodzi bowiem do konfrontacji jego umiejętności i możliwości poznawczych ze sprawnością umysłową zdrowych dzieci. Zespół Downa, jak pisze B. Stratford, stanowi 1/3 wszystkich przypadków głębszego upośledzenia umysłowego, choć są osoby, których poziom umysłowy mieści się w granicach szeroko pojętej normy. Zdecydowana większość funkcjonuje na poziomie umiarkowanego upośledzenia umysłowego. Dzieci z zespołem Downa przechodzą przez kolejne stadia rozwoju umysłowego znacznie wolniej niż osoby pozostające w normie. W znacznie mniejszym stopniu są w stanie poradzić sobie z własnym rozwojem. Dla pełnego rozwoju na miarę swych możliwości wymagają osób trzecich (prócz rodziców), stanowiących niezastąpioną pomoc na drodze edukacji. Im wcześniej ta pomoc zostanie zaoferowana, tym większy nastąpi, jak podaje Cunningham, postęp. Pomoc dorosłego powinna uwzględniać specyficzne trudności dziecka, do których musi być dostosowane działanie. Trudności te, u każdego dziecka ujawniają się w bardzo indywidualny sposób, ale można je uogólnić w kilku punktach. Według Stratforda dzieci z omawianym zespołem charakteryzuje mniejszy zakres uwagi. Im dłużej dziecko musi koncentrować na czymś uwagę, tym więcej popełnia błędów. Trzeba pamiętać o tym dając dziecku zadania do wykonania, aby mogło ono podobnie jak jego zdrowi rówieśnicy przeżywać satysfakcję ze sprostania oczekiwaniom nauczyciela. U dziecka z zespołem Downa słaba jest ponadto pamięć krótkotrwała, co utrudnia przechowywanie informacji tak długo, by można je potem odtworzyć. Również pamięć długotrwała, jak pisze autor, jest w rzeczywistości słaba – dziecko zapamiętuje w sposób nieselektywny, co oznacza, że wiele faktów zapełniających pamięć jest nieistotnych, a brakuje miejsca na sprawy ważne. Dziecko z trisomią 21 ma trudności „z operowaniem więcej niż jednym wymiarem na raz.” Pomoc w pokonywaniu trudności wymaga wytrwałości, konsekwencji i systematycznych ćwiczeń. Jego możliwości rozwojowe są uzależnione od wysiłku rodziców, opiekunów, nauczycieli i specjalistów, którzy mogą sprawić, że świat staje się dla niego bardziej zrozumiały i przyjazny. Pomoc udzielana dziecku z omawianym zespołem jest pełniejsza i szerszej otwiera drzwi do rzeczywistości, gdy odbywa się w ramach świadomej integracji. Jeżeli chodzi o osobowość i temperament dziecka z zespołem Downa, to podobnie jak u zdrowych osób są one w zasadzie indywidualne dla każdej jednostki. Można jednak wyróżnić zachowania, które częściej towarzyszą temu zespołowi, a dodatkowo są uzależnione od wieku dziecka. Obserwacje dzieci pięcioletnich, a więc w wieku przedszkolnym, wykazały że są one mniej emocjonalne, mniej agresywne, mniej wymagające i nie ulegające nastrojom. Matki tych dzieci, jak podaje Cunningham, podkreślały łagodność, czułość i otwartość jako zauważalne cechy. Spośród wymienianych problemów najczęściej powtarzały się kłopoty z pójściem spać i zasypianiem, wychodzenie w nocy z łóżek, chęć spania z rodzicami, chęć skupiania na sobie uwagi, obawa przed hałasem, ciemnością itp. Badania odkryły, że istnieje różnorodność temperamentów wśród dzieci z zespołem Downa. W swojej praktyce spotkałam się zarówno z dziećmi cichymi i uważnymi, jak i aktywnymi i impulsywnymi. Charakterystyczne dla wieku przedszkolnego, są u dzieci z zespołem Downa takie zachowania, jak upór i nieustępliwość. Na tym tle może dochodzić do konfliktów z rówieśnikami. Zdarza się nawet, co obserwuję z własnej pracy, że dochodzi do użycia siły. W takich sytuacjach ważne staje się uświadomienie dzieciom zdrowym i niepełnosprawnym, jak należy rozstrzygać spory. Nauczy to jednych i drugich jak w przyszłości zachować się w podobnych sytuacjach. W przypadku dzieci z zespołem Downa należy wielokrotnie wpajać właściwe wzorce zachowań, aby zostały one utrwalone. Mimo istnienia wielu ograniczeń dzieci z trisomią 21 bardzo dobrze funkcjonują w przedszkolnej grupie integracyjnej. Mają swoich ulubionych kolegów, zawiązują przyjaźnie, są pełnoprawnymi członkami grupy rówieśniczej. Świadczyć o tym mogą wypowiedzi ich rodziców, zamieszczane w listach do redakcji czasopisma „Bardziej Kochani”: „Dzisiaj Ania ma 8 lat. Jest zadowolona i samodzielna, koleżeńska i lubiana, wybierana do wspólnych zabaw przez innych. Opiekuje się młodszymi od siebie dziećmi, rozumie zasady i normy obowiązujące w grupie”. „Teraz Kacper ma 6 lat, do 6 – latków chodzi na zajęcia (…). Pani Ali i Czesi, wszystkim pracownikom przedszkola oraz pani dyrektor za trud, współpracę, uśmiech, radość i szczęśliwe dzieciństwo naszych dzieci jesteśmy ogromnie wdzięczni i zobowiązani.” Biorąc pod uwagę swoje krótkie doświadczenie w pracy integracyjnej, pragnę podkreślić, iż najważniejszy dla dziecka niepełnosprawnego jest start w przedszkolu. Od pierwszych chwil trzeba takie dziecko otoczyć szczególną opieką, ciepłem i akceptacją, ale jednocześnie traktować jak wszystkie pozostałe dzieci. Niezwykle istotne jest, aby dziecko w grupie czuło się bezpiecznie, jak „u siebie”. Ważna jest również ścisła współpraca z domem rodzinnym dziecka, gdyż tylko wtedy istnieją realne szanse rozwojowe. Pobyt w grupie integracyjnej dla niejednego dziecka z zespołem Downa jest twardą szkołą życia, jednak niejednemu udaje się pokonać trudności i samodzielnie poradzić sobie z wieloma sytuacjami. Przez ostatnie dekady dokonano ogromnego postępu w sposobie traktowania ludzi z zespołem Downa. Długość życia znacznie wzrosła wraz z coraz lepszą opieką medyczną. Podobnie poprawiły się edukacja i troska o osoby z omawianym zespołem. Przez całe lata myślano, że dzieci z zespołem Downa nie mają możliwości nauczenia się. Nie posiadając zdolności uczenia się, wydawało się, że potwierdzają błędnie ocenione zbyt nisko oczekiwania społeczeństwa względem ich możliwości. Szczęśliwie dzisiejszy świat jest zupełnie inny dla dzieci z zespołem Downa. Ich widok i wspólne działania nie budzą zdziwienia i przesadnej ciekawości. Dzieci te są wśród nas i będą. Postarajmy się, by były szczęśliwe. Wystarczy naturalna życzliwość, a obdarzą nas swoim niepowtarzalnym, szczerym uśmiechem. Anna Schulfer nauczyciel wspomgający Bibliografia: „Bardziej kochani” Magazyn poświęcony problemom ludzi z zespołem Downa i ich rodzin, nr 2 / 98, (17) 1 / 2001, (18) 2 / 2001 Cunningham C., Dzieci z zespołem Downa. Poradnik dla rodziców, WSiP, Warszawa 1994 Dąbrowska M., Trudna sztuka integracji, „Rewalidacja”, nr 2(6) / 99 Kirejczyk K., Upośledzenie umysłowe – Pedagogika, PWN, Warszawa 1981 Minczakiewicz E., Gdy u dziecka rozpoznano zespół Downa. Poradnik dla rodziców i wychowawców, Wydawnictwo Naukowe WSP, Kraków 1995 Minczakiewicz E., Sygnały dźwiękonaśladowcze w kształtowaniu i rozwijaniu umiejętności komunikacyjnych i językowych u dzieci z zespołem Downa, „Rewalidacja”, nr 1(9) / 2001 Pełnomocnik Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Jeż. Poradnik dla rodziców dzieci niepełnosprawnych, ZWP MPiPS, Warszawa 2001 Stratford B., Zespół Downa. Przeszłość, teraźniejszość, przyszłość, PZWL, Warszawa 1993
Forum > Nauczyciel wspomagający Autor: sonja 20:25 Nauczyciel wspomagający Mam pytanie odnośnie kwalifikacji nauczyciela wspomagającego - czy wymagane jest wykształcenie wyższe na konkretnym kierunku?Będę wdzięczna za odpowiedź. wyślij odpowiedź Autor: Anna 23:18 Odp:Nauczyciel wspomagający A kto to taki? Czy chodzi o pomoc do dzieci? Nie ma u nas w p-lu takich stanowisk. wyślij odpowiedź Autor: sonja 00:30 nauczyciel wspomagający Tak, chodzi o panią do opieki w razie dużej grupy przedszkolaków. Ciekawa jestem czy w innych przedszkolach są takie panie. wyślij odpowiedź Autor: nauczycielka 20:36 Nauczyciel wspomagaący U nas w przedszkolu od stycznia w najmłodszej grupie zatrudniona jest pani jako pomoc nauczycielki. Do jej obowiazków należy jak sama nazwa mówi pomaganie nauczycielce:przy wykonywaniu pomocy do zajęć, dekoracji, ubieranie i rozbieranie dzieci, karmienie dzieci w razie konieczności jeżeli dziecko nie potrafi samo jeść no przebranie dziecka jeżeli zrobi np. kupę w majtki a co za tym idzie umycie wystarczy średnie. wyślij odpowiedź Autor: Alicja Ryż 18:53 co wy piszecie Co wy opowiadacie za cuda nauczyciel wspomagający jest specjalistą z zakresu pedagogiki specjalnej i pracuje w klasach grupach jaka niewiedz wyślij odpowiedź Autor: mell 14:02 ehh nauczyciel wspomagający, raczej w przedszkolu publicznym nie integracyjnym nie spotykany, jeśli chodzi o przedszkola integracyjne nauczycieli w grupie jest więcej (w tych samych godzinach pracy), nauczyciel wspomagający wg mnie właśnie ma pod baczniejszą opieką dzieci wymagające szczególnej pomocy. Jeśli chodzi o nianię czy jak ją niektórzy nazywają "pomoc" ma ona zatrudnienie w najmłodszej grupie "maluszki":) 2, 5 - 4 / wg mojej wiedzy i nie musi mieć wyższwego wykształćenia w przeciwieństwie do nauczyciela wspomagającego. wyślij odpowiedź Autor: Natalia 08:55 :) Nie jest konieczne wykształcenie wyższe kierunkowe, aczkolwiek zazwyczaj określa to pracodawca. wyślij odpowiedź Autor: Elżbieta 10:29 Odp:Nauczyciel wspomagający nauczyciel wspomagający to osoba, która musi mieć wykształcenie wyższe kierunkowe + specjalizacja. To nie jest pomoc nauczycielki! Nauczyciel wspomagający to stanowisko funkcjonujące wyłącznie w szkołach, w klasach integracyjnych, gdzie wymagana jest od nauczycieli większa uwaga i większy wkład własnej pracy. Dwóch nauczycieli z takim samym wykształceniem z tym, że jeden jest koordynatorem całego proceu nauczania w klasach integracyjnych. Proszę nie mylić pomocy nauczycielki z przedszkola, choc taka osoba jest też bardzo potrzebna i nalezy jej się szczunek z nauczycielem wspomagającym proces nauczania dzieci niepełnosprawnych intelektualnie i ruchowo. Pozdrawiam wyślij odpowiedź Autor: dana 22:46 nauczyciel wspomagający Nauczyciel wspomagający to nie jest stanowisko funkcjonujace WYŁĄCZNIE w szkołach. W przedszkolu, w grupie integracyjnej również pracuje nauczyciel wspomagający. musi mieć ukończony przynajmniej licencjat z pedagogiki specjalnej o specjalności oligofrenopedagogika. Nie zgodze się z tym, że od nauczyciela wspomagającego wymagana jest większa uwaga i większy wkład własnej pracy. Nauczyciel wiodący w grupie integracyjnej nie musi mieć skończonej oligofrenopedagogiki, wystarczy, że ma ją wspomagający. Wkład własnej pracy oboje maja wielki i uwgę też taką muszą mieć. To nie jest tak, że wiodący zajmuje się tylko zdrowymi dziećmi a wspomagający tylko dziećmi o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Jak sama nazwa grupy czy klasy wskazuje - to jest INTEGRACJA. Dwoje nauczycieli ściśle ze sobą współpracuje. Trochę różni sie tylko dokumentacja podopiecznych każdego z tych nauczycieli i np. zajęcia wspomagające rozwój dziecka,( jak kto woli - zajęcia korekcyjno -kompensacyjne, ewentualnie rewalidacja) każdy z tych nauczycieli po odpowiedniej diagnozie i napisaniu indywidualnego programu dla każdego dziecka przeprowadza sam wyślij odpowiedź Autor: kasik 18:59 nauczyciel wspomagający a pomoc nauczyciela Nauczyciel wspomagający musi mieć wyższe wykształcenie i jak sama nazwa wskazuje ,,wspomaga''nauczyciela głównego pracach plastycznych,pilnowanie podczas zabaw(pracowałam w zerówce jako nauczyciel wspomagający)natomiast pomoc nauczyciela nie musi mieć wykształcenia wyższego(chociaz coraz więcej pracodawców tego wymaga)i zajmuje się przy ubieraniu dzieci,wyprowadzaniu do toalety ),ale nigdy sprzątaniem sali!!!!!!!!to są obowiązki jednak wykorzystują i zakres obowiazków jako pomoc często jest taka jak sprzątaczki! wyślij odpowiedź Autor: Asia Rogala 19:20 zapytanie o kwalifikacje naucyzciela wspomagajcego Mam pztanie cyz po pedagogice opiekunczo- wychowawczej mog byc naucyycielem wspomagajcym? wyślij odpowiedź Autor: JOLA 22:36 Odp:zapytanie o kwalifikacje naucyzciela wspomagajcego ukonczne studia z zakresu pedagogiki opiekuńczo- wychowawczej nie uprawniają do zajmowania stanowiska nauczyciela wspomagającego. Z takim wyksztalceniem mozna pracować w swietlicy, internaci wyślij odpowiedź Autor: JOLA 22:39 Odp:Odp:Nauczyciel wspomagający ciekawa jestem jakie stanowisko zajmuje Pani w tym przedszkolu? Straszna jest Pani pedagogiem to... wyślij odpowiedź Autor: niki 22:33 odp: nauczyciel wspomagający Autor: JOLA 22:39 Odp:Odp:Nauczyciel wspomagający ciekawa jestem jakie stanowisko zajmuje Pani w tym przedszkolu? Straszna jest Pani pedagogiem to... to co?Lepszy ktoś, kto pyta od tego, który myśli, że wszystko wie. Nie każdy spotyka na swojej drodze człowieka na w/w stanowisku. Sama pracuję w przedszkolu jako i nikt oligo nie wymagał. Mam skończoną specjalną, ale z resocjalizacją i jak się okazuje, można pracować. Ps. to czy ktoś nazywa mnie pomocą, czy nauczycielem zwyczajnie mi wisi...po takim czasie nawet nie chce mi się tłumaczyć różnicy. To tak jak z przedszkolanką i nauczycielem przedszkola,ten kto zwraca uwagę na tytuły ma najwidoczniej manię wielkości, a przynajmniej za mało wyślij odpowiedź Autor: nauczycielka 18:52 odp: nauczyciel wspomagający - pomoc nauczyciela "to czy ktoś nazywa mnie pomocą, czy nauczycielem zwyczajnie mi wisi."wypowiedź na pewno nie godna nauczyciela u mnie w przedszkolu nawet woźna nie używa takiego nie jesteś nauczycielem nawet na pomoc się ne nadajesz. wyślij odpowiedź Autor: Paula Rakowska 17:14 Odp:Nauczyciel wspomagający Nie trzeba mieć ani wykształcenia wyższego ani pisania matury żeby zostać nauczycielem cechą u człowieka jest cierpliwość i pomoc dzieciom. wyślij odpowiedź Autor: S 22:46 nauczyciel wspomagający Zgadzam się z niki, tytuły nie są najważniejsze. Przecież nikt nam ich na nagrobku nie to,że byliśmy dobrymi ludźmi- to będą pamiętali. Jeśli chodzi o nauczyciela wspomagającego to u nas jest to nauczyciel, który zostaje w swojej grupie na czas pracy np. rytmiczki i pomaga w prowadzeniu przez nią zajęć. wyślij odpowiedź Autor: Agnieszka 17:18 nauczyciel prowadzący w grupie integracyjnej Mam pytanie,czy nauczyciel prowadzący musi mieć ukończoną pedagogikę specjalną. Mam w grupie troje dzieci z opinią o wczesnym wspomaganie i dwoje jeszcze nie zdiagnozowanych, dyrekcja chce otworzyć grupę o konkretną odpowiedz. wyślij odpowiedź Autor: Justyna 11:02 Nayczycielka Witam. Ja również mam w swojej grupie dziecko z opinią o wcześniejszym wspomaganiu, praca z tym dzieckiem to koszmar przy 25 dzieci, bez żadnej pomocy. Pani Dyrektro uważa że mam obowiązek męczyc sie z takim dzieckiem a o grupie integracyjnej nie ma nawet mowy. Jest naprawdę cięzko i wiem co czujesz. Tak powinno miec się ptzygotowanie specjalne poniewż my nauczycielki przedszkolne nie mamy przyhotowania do pracy z dziecmi upośledzonymi. Niestety do mamy nie docierają żadne argument typu że dzieko nie daje sobie rady jest odepchnięte przez grupę oraz bardzo często ,, rozwala "zajęcia. Nie chce zapisac go do grupy integracyjnej ( chyba uważa że to wstyd). Pani Dyrektor omija z tego powodu moją grupę z daleka i mówi że ,, to moja sprawa i mój problem". Przykre ale cóż. wyślij odpowiedź Autor: Agnieszka 08:55 Odp:Nayczycielka Dziękuję za odpowiedz, dobrze wiedzieć ze nie tylko ja jedna męczę się w pracy z takimi dziećmi, szkoda ze reszta grupy na tym cierpi, a naprawdę dzieciaczki są zdolne, niestety przez te kilkoro dzieci zajęcia są systematycznie rozwalane, a moja rola to tylko dbanie o to by nikomu się krzywda nie wyzwania i praca z dzieckiem o specyficznych potrzebach edukacyjnych sprawiała by mi wiele radości, ale nie praca z piątka takich dzieci plus jeszcze dwudziestka wyślij odpowiedź Autor: Patrycja Gromska 21:09 pomoc nauczyciela w grupie młodszej bardzo proszę o podpowiedź, czy są jakieś przepisy regulujące potrzebę zatrudnienia pomocy nauczyciela w przedszkolu ogólnodostępnym w grupie dzieci młodszych gdzie przeważają trzylatki? do tej pory taka pomoc była, ale ostatnio zlikwidowano etat. wyślij odpowiedź Autor: anula 19:28 nauczyciel wspomagający i jego zadania Pracuje w zerówce integracyjnej- jestem n-lem wspom. mam skończoną pedagogikę przedszkolną z terapią pedagogiczną, ale musiałam jeszcze skończyć oligofreno, żeby móc pracowac z dziećmi rewalidację i wspomagam nauczyciela wiodącego. Ogólnie jest bardzo ciężko mamy czwórke dzieci w tym autystę i dziewczynkę z uposledzeniem umiarkowanym, są to dzieci nie ma rację dzieci upośledzone rozwalają całe zajęcia co chwilę biegam do łazienki, jedno z dzieci dusi inne, mamy też dzieci, które dodatkowo maja zespół downa -typ dominujący, agresywny, uparty- to pomylony pomysł- dzieci uposledzone " bawią" sie tylko z uposledzonymi ( być może spowodowane jest to podobnym poziomem intelektualnym) nawet jeśli dzieci zdrowe próbują sie do nich zbliżyć nic z tego nie wychodzi. Najpierw wysyła sie dzieci uposledzone do poradni, gdzie sie je selekcjonuje i trafnie opisuje,że powinny byc w szkołach specjalnych dzieci dostają orzeczenie, a potem z powtotem wysyła do szkół masowych, gdzie nie dadzą sobie dla rodziców choćbyście mieli nawet najlepszego nauczyciela wspomagającego i tak nie zrobi on tyle ile zrobiliby nauczyciele w szkołach specjalnych. my nie mamy tak wyposazonych sal, odpowiednich pomocy. Chodze na wszystkie mozliwe kursy, wydaje swoje pieniądze na pomoce, dźwigam te dzieciaki, nieraz przez 4 godziny jedno siedzi mi cały czas na kolanach, wycieram katar ( dzieci z zespołem downa mają go nieustannie) i mam poczucie bezsilności, że daje z siebie za mało. Jestem wykonczona. wyślij odpowiedź Autor: mama 23:12 Odp:nauczyciel wspomagający i jego zadania Pani wypowiedź jest niesprawiedliwa i bardzo krzywdząca. Nie można generalizować sprawy na podstawie czwórki swoich podopiecznych, jak wnioskuję zaniedbanych wychowawczo przez rodziców. Proszę Pani, taka praca nie jest dla przeciętnych, taka praca jest dla pasjonatów. Proszę mi wierzyć, znam takich sporo. Nie zamieniliby jej na żadną inną. Na koniec tylko dodam, że jestem mamą jedenastoletniej córci, która jest dzieckiem autystycznym, uczy się w szkole z oddziałami integracyjnymi, wcześniej uczyła się w przedszkolu z oddziałami integracyjnymi i bardzo żałuje, że nie mogę jej Pani przedstawić. Pozdrawiam. wyślij odpowiedź Autor: anna okoń 18:53 chcę nadal być nauczycielem wspomagającym W tym roku szkolnym pracowałam w przedszkolu ogólnodostępnym jako nauczyciel wspomagający pięcioletniego autystyka. Po wakacjach nadal chciałabym pracować z tym dzieckiem . Może ktoś wie jakie są przepisy prawne regulujące zatrudnianie nauczycieli wspomagających w przedszkolach , bo po wakacjach będę musiała stoczyć bój o swoją pracę i nie wiem jakie działa wytoczyć . Będę bardzo wdzięczna za odpowiedż. wyślij odpowiedź Autor: sylwka 16:28 Odp:chcę nadal być nauczycielem wspomagającym Byłam na stażu jako pomoc nauczyciela wspomagającego do dziecka autystycznego w podstawówce w młodszej klasie. I związku z tym szukałam informacji czy muszę być po oligofrenopedagogice, aby pracować z takim dzieckiem, gdyż pani dyrektor twierdziła, iż taką specjalizację muszę mieć. Znalazłam odpowiedź, że nie muszę mieć tej specjalizacji, gdyż autyzm nie równa się upośledzenie dostałam jeszcze potwierdzenie od pani pedagog z ponad 20 letnim stażem pracy i z wielką wiedzą. Dyrektorka uznała, że tak nie jest. A zaznaczam, że jestem pedagogiem specjalnym, ale po innej specjalizacji. Wg KN mogłabym pracować. A co do przedszkola wydaję mi się, że wystarczy wpisać pani stanowisko jaką nauczyciel wspomagający lub pedagog wspomagający lub pedagog specjalny. Pracuję pani wtedy pod KN i wg godzin nauczyciela przedszkola 5h plus dodatkowe zajęcia w tym przypadku powinna to być terapia pedagogiczna. wyślij odpowiedź Autor: feliceagnes 18:16 Każdy przypadek jest inny więc racja, nie szufladkujmy. Wydaje mi się, że aby stwierdzać "fakty" to trzeba mieć sporo praktyk i doświadczenia - minimum 7 letni staż pracy wyślij odpowiedź Autor: maja 16:57 jestem zszokowana tak, jestem zszokowana tym co piszecie? Nie mogę uwierzyć że jesteście nauczycielkami... kto Wam dał kwalifikacje, bo podstaw wiedzy nie macie żadnych, szok..a ta anula nauczyciel wspomagający w przedszkolu, zmęczona, po co więc decyzja o ped. specjalnej i terpi, przecież już na I roku studiów wiadomo z czym wiąże się ta praca.. ja mam pod opieką 3 dzieci niepełnosprawnych i nie zamieniłabym tej pracy na żadną inną, mam poczucie że robię coś wyjątkowego, jak się nie nadajesz to po prostu daj sobie spokój wyślij odpowiedź Autor: mama 20:34 Odp:jestem zszokowana Jestem mamą dziecka niepełnosprawnego, które dzięki mojej ciężkiej pracy i ludziom takim jak Pani zaszło już bardzo daleko, dlatego dziękuję Pani za ten komentarz. Pozdrawiam. wyślij odpowiedź Autor: Ola 18:35 Odp:Ola TROJE DZIECI, NO TO SIĘ KOBIETO NIE PRZEMĘCZASZ, WIĘC NIE KRYTYKUJ INNYCH , BO NIE MASZ POJĘCIA O PRACY- WSTYD. wyślij odpowiedź Autor: mimi 15:36 Odp:Odp:Ola no nie wiem... troje dzieci z zespołem downa to duzo pracy. kazdego dnia nowe problemy, nowe wyzwania... chociaż te dzieci dają tyle radosci i milosci to praca z nimi jest czesto syzyfowa... jak dla mnie max dwojka na jednego nauczyciela... polecam kazdemu choc jeden taki dzien... wyślij odpowiedź Autor: lillia 15:39 Odp:Odp:Ola troje dzieci niepełnosprawnych... hm to wyobraz sobie: jeden autystyk, jeden niepelnosprawny ruchowo, jeden z zespolem downa (taki typ ADHD) wiec na bank luzik i laba w pracy kazdego dnia.... polecam kazdemu wyślij odpowiedź Autor: Nela 17:32 Odp:Odp:Ola Wybrałaś taki zawód, więc nie narzekaj. wyślij odpowiedź Autor: Ewelina Kowalska 17:06 "nauczyciel wspomagający" jedynie z nazwy zostałam zatrudniona od września na wyżej wymienione stanowisko, ale niestety trochę się przeliczyłam gdyż nie jest to zatrudnienie na warunkach KN pracuję po 8 godzin, 5 z dzieckiem reszta sprzątanie lub zależy od dnia czym mam się zając... mam wykształcenie wyższe mgr z pedagogiki specjalnej, wydaje mi się iż powinnam być zatrudniona na innych warunkach, jeśli nie to mi wyjaśnijcie proszę dlaczego pani dyrektor pomimo iż szukała "nauczyciela wspomagającego" do dziecka z autyzmem podsunęła mi umowę "opiekunka dziecięca" ?? czy tak można? zarabiam marne grosze, ledwo ponad 1tys. wykonuję swoją pracę solidnie, daję całą siebie dla tego dziecka,staram się urozmaicać karty pracy i nie tylko, czuję się wykorzystywana przez szkołę.... czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć i poradzić czy można zawierać takie pseudo umowy z pracownikiem?? wyślij odpowiedź Autor: Mareszka 11:42 Odp:Nayczycielka Justyna napisała: "Witam. Ja również mam w swojej grupie dziecko z opinią o wcześniejszym wspomaganiu, praca z tym dzieckiem to koszmar przy 25 dzieci, bez żadnej pomocy. Pani Dyrektro uważa że mam obowiązek męczyc sie z takim dzieckiem a o grupie integracyjnej nie ma nawet mowy. Jest naprawdę cięzko i wiem co czujesz." Witam, jestem mamą dziecka z trudnościami w nauce, które uczęszcza na wczesne wspomaganie i chodzi do państwowego przedszkola. Czytając twoją wypowiedź włos mi się na głowie jezy. Ja rozumiem pedagog tez człowiek ale nikt ci nie kazał wybierac takiej drogi, całe życie chcesz przezywac koszmar bo spotykasz na swojej zawodowej drodze dzieci, które potrzebują więcej uwagi niz inne?? W moim miescie nie ma integracyjnego przedszkola, nie stać mnie na dowóz do Warszawy, i przy wszystkich moich troskach (a podkreślę ze robię co w mojej mocy zeby dziecku pomóc i nei jest zaniedbane) w nosie mam czy przedszkolanka przeżywa koszmar, teraz to wiem. Mojemu dziecku nalezy się edukacja, nie moja wina ze system edukacji szwankuje, a czasem zwykłej dobrej woli brakuje zeby coś fajnie funkcjonowało. wygadałam się wyślij odpowiedź Autor: mama 5- latka 20:14 Odp:Nayczycielka Nie dyskutuj kobieto ,jeśli nie wiesz jak wygląda praca w przedszkolu z 25 dziećmi bez zadnej pomocy plus czasami nie wyobrażalne wymagania widzisz tylko potrzeby swojego dziecka a co z innymi? Czy maja iśc w odstawkę, bo twoje najważniejsze?Egoizm do potegi entej. To inni rodzice moga powiedzieć,ze maja twoje dziecko w nosie, bo ich dzieci także istnieją. Wstyd . wyślij odpowiedź Autor: myszka 22:28 Odp:Odp:nauczyciel wspomagający i jego zadania Maju nie wiem czy dobrze zrozumiałaś wypowiedz koleżanki "anuli" dziewczyna pisze że chodzi na wszystkie kursy kupuje pomoce za swoje pieniądze itd. przeczytaj jeszcze raz. Jest zmęczona bezsilnością że za mało daje od mnie to jest właśnie osoba z powołaniem i pasją gdyby tak nie było nie robiłaby tych kursów łatwo jest kogoś ocenić nie znając dokładnej z nas ma inne doświadczenia odnośnie pracy z takimi dziecmi. Ja równiez pracuje z przedszkolu integracyjnym mamy 3 dzieci z uposledzeniem umiarkowanym z zespołem downem nie mówiących w ogóle w wieku 9lat, jedno dziecko upośledzone umiarkowanie dopiero zaczyna mówić w wieku 9 lat,autystę , dziecko z niedosłuchem i jednocześnie niemówiące. I nie jest lekko dzieci sa bardzo pobudzone psychoruchowo, również się duszą rzucają kszesłami oj nie jest łatwo zapanowac nad spedzam z jednym dzieckiem prawie cały dzień w łazience z powodu rozwolnień nieustannych, dzieci przychodza na zajęcia chore z gorączką i twierdzą, że dziecko jest że nie ma co generalizować każy przypadek jest inny, jedo dziecko ma zaburzone jedne funkcje inne z kolei ma zaburzone wszystko co tylko można miec. Ja koleżankę rozumię bo widzę, że mamy podobne dzieci w klasie. U nas te dzieci również sie w ogóle nie integrują ze "zdrowymi" dziecmi (bawia się w swoim gronie), których mamy w klasie 20. Jest to klasa bardzo egoisytczna, konfliktowa. Wszystko niestety zależy od tego na jakie dzieci "zdrowe" i jakie dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych trafimy. Staramy się oczywiście integrować jak możemy, ale jest to bardzo trudne. Wspomne jeszcze o bardzo ważnej sprawie odnosnie wychodzenia na spacery z takimi dziemi dodam, że mieszkamy w mieście i jest naprawdę trudno wyjść gdziekolwiek z taką grupa, gdzie 3 dzieci ucieka, autysta zatyka uszy, nie chce dac nikomu ręki, jedna z dziweczynek spycha dzieci na jezdnię i dodam, że we dwie nie jesteśmy w stanie fizycznie ich upilnowac ( nie mamy tylu rąk, aby każdego trzymać)niestety nikt tego nie rozumie, ani dyrektor, ani rodzice, ani inni nauczyciele wyślij odpowiedź Autor: Aneta 20:05 Odp:Odp:Nauczyciel wspomagający A czy macie w swoim przedszkolu dzieci z orzeczeniami o niepełnosprawności? wyślij odpowiedź Autor: asia 11:52 nauczyciel wspomagajacy witajcie nam syna z głebokim niedosłuchem ma implant jego mowa jest bardzo opozniona właściwie mowi tylko mama baba tata dada i kilka innych słow tak to posługuje sie onomatopejami chciałąbym starac sie o nauczyciela wspomagajacego dla niego poniewaz nie radzi sobie w przedszkolu i odstaje od dokumenty powinnam złorzyć do ogo pomórzcie wyślij odpowiedź Autor: mama przedszkolaka 19:36 do "asi" Być może tutaj znajdziesz odpowiedź na swoje pytania: Polecam tą stronę internetową. Dużo cennych informacji Pozdrawiam. wyślij odpowiedź Autor: magdalena 13:32 Ilu wychowawców Mam pytanie Ile musi być wychowawców o ukończonym kursie oligofrenopedagogiki w grupie przedszkolnej 25 osób gdzie 5 dzieci jest niepełnosprawnych. wyślij odpowiedź Autor: Dancia 22:05 Odp:Ilu wychowawców W grupie integracyjnej nauczyciel prowadzący nie musi mieć ukończonej oligofrenopedagogiki, natomiast nauczyciel wspomagający tak. To są dwie nauczycielki pracujące razem, w tych samych godzinach. Grupa integracyjna może liczyć od 15-20 dzieci w tym od 3-5 dzieci niepełnosprawnych (z orzeczeniami) wyślij odpowiedź Autor: Nene 19:46 Odp:Odp:Ilu wychowawców Mam pytanie. Czy w grupie integracyjnej może mieć miejsce taka sytuacja, że na 2 godziny zostaje tylko jedna opiekunka? Czy jest to jakoś unormowane prawnie? Proszę o pomoc. wyślij odpowiedź Autor: Natalia_K 00:23 Wczesne wspomaganie rozwoju dziecka a nauczyciel wspomagający Witam. Chciałabym się dowiedzieć czy po ukończeniu pedagogiki na specjalności wczesne wspomaganie rozwoju dziecka mogę zostać nauczycielem wspomagającym w przedszkolu? wyślij odpowiedź Autor: Jadżka 20:16 Odp:Odp:Nauczyciel wspomagający Nie kompromituj się nauczyciel wspomagający musi znać specjalne metody nauczania odpowiednie dla dzieci z rożnymi niepełnosprawnościami ( np. alternatywne metody komunikacji itd ), powinien mieć ukończone studia z zakresu oligo, surdo badż tyflopedagogiki. Nadmienię, że warto też odbyć kursy z komunikacji alternatywnej, gimnastyki mózgu, metoda ruchu rozwijającego itd wyślij odpowiedź Autor: Agnieszka P. 22:42 odp. nauczyciel wspomagający Witam! Nie mam czasu, aby czytać wszystkie odpowiedzi, ale po przeczytaniu kilku nie mogę się powstrzymać, żeby nie napisać pod tym postem. Nauczyciel wspomagający to nie jest to samo, co pomoc nauczyciela. Nauczyciel wspomagający to osoba posiadająca kwalifikacje w zakresie pedagogiki specjalnej i zatrudniona w celu współorganizowania kształcenia uczniów niepełnosprawnych, niedostosowanych społecznie oraz zagrożonych niedostosowaniem społecznym, o których mowa w rozp. MEN z dn. r. w sprawie warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych oraz niedostosowanych społecznie w przedszkolach, szkołach i oddziałach ogólnodostępnych lub integracyjnych (t. jedn. z 2014 poz. 414) Jestem nauczycielem wspomagającym. Ukończyłam studia magisterskie na kierunku Pedagogika specjalna, ponadto 3 podyplomowe: oligofrenopedagogika, logopedia ogólna i edukacja przedszkolna i klas I-III, ciągle się dokształcam i poszukuję inspiracji na różnorodnych kursach wyślij odpowiedź Autor: Marta P. 16:07 Odp:odp. nauczyciel wspomagający Agnieszka P. Jakie kursy byś poleciła nauczycielowi wspomagającemu? takie które wniosłyby coś do praktycznej pracy. wyślij odpowiedź Autor: J. Kotliński 15:13 Odp:odp. nauczyciel wspomagający Pani Agnieszko! Czy w wypadku pojedynczego dziecka z autyzmem rozwojowym przysługuje przedszkolu nauczyciel wspomagający, czy też taka sytuacja ma miejsce tylko wtedy, gdy powstaje w takim przedszkolu oddział integracyjny? I jeszcze kilka pytań o finansowanie: czy w takim przypadku finansowanie "pochodzi" ze środków gminy czy też dostaje się dotację kuratoryjną (jakąś część subwencji za pośrednictwem gminy)? Czy to dofinansowanie na utworzenie dodatkowego etatu trafia do placówki od września czy też trzeba wziąć na siebie finansowanie i czekać na styczeń? Właśnie trafiła do mnie matka z opinią o autyzmie - tylko że jesteśmy placówką niepubliczna i wątpię, aby właściciel (czyli nie ja!) sfinansował taki etat z własnych dochodów. Oligofrenopedagoga, logopedę i terapeutę mamy w związku z Wczesnym Wspomaganiem Rozwoju, ale przychodzą oni tylko na kilka godzin w tygodniu. Proszę o odpowiedź lub wskazanie gdzie szukać podpowiedzi. W mojej gminie pani "od oświaty" jest na urlopie, a wrzesień tuż tuż. Pozdrawiam wyślij odpowiedź Autor: ONA 20:50 Nauczyciel wspomagający Kiedy czytam te komentarze to ręce mi opadają. Pani Agnieszka P. wszystko szczegółowo wyjaśniła, ale dodam coś od siebie. Jestem nauczycielem wspomagającym, zwanym również wspierającym i aby nim zostać musiałam ukończyć pedagogikę specjalną, która uprawnia mnie do pracy z uczniami niepełnosprawnymi ruchowo, intelektualnie, jak i pod względem sprzężonym. Nauczyciel wspomagający jest głównie dla takich uczniów, co nie znaczy, że nie kontroluje pracy, rozwoju i indywidualnych możliwości psychofizycznych pełnosprawnych uczniów. wyślij odpowiedź Autor: magda 20:42 miska Ludzie jal to czytam to niewieze każdemu dziecku które posiada kształcenie specjalne należy się nauczyciel wspomagajacy i nie ważne czy w szkole czy przedszkolu sama mam córkę artystyczna i wiem ale często placówki nie chcą zatrudniać i wcale nie jest powiedziane ze do niepełnosprawnego dziecka musi być olifronologopeda wystarczy zwykły nauczyciel najważniejsze żeby potrafił pracować z dzieckiem wyślij odpowiedź Autor: Kasia 21:42 miska Tylko, ze ten zwykły nauczyciel nie posiada kwalifikacji do pracy z autystycznym dzieckiem. Nauczyciel ma sie zajac normalnymi dziećmi a na chorych nie ma niestety czasu. Autystyczne dziecko musi mieć osobe ktora za nim chodzi krok w krok , a jak ma to robić nauczyciel który ma minimum 25 dzieci pod opieka. Dzieci autystyczne zabieraja szanse na nauke normalnym dzieciom, bija, kopia krzycza, przeszkadzają.....No ale rodzice autystycznych widza tylko swoje dziecko a to wielki dzieckiem autystycznym nie da sie pracowac jaqk z dzieckiem normalnym. Kiedy do rodzicó dzieci autystycznych dotrze, ze ich dzieci sa uposledzone. wyślij odpowiedź Autor: Dominika 13:38 witam Kasia (miska) co Ty piszesz? Jaką szanse odbierają? JAk mozna kategoryzować? Ty jestes nauczycielem/ pedagogiem? Jesli jestes osobą z placówki proponuję się dokształcić, ponieważ od dawna nie używa się sformułowania "Upośledzony", a " z niepełnosprawnością", upośledzona (cytując Ciebie) możesz być -i zapewne jesteś- tylko ty. wyślij odpowiedź Autor: Jomi 10:14 nauczyciel wspomagający - zadania i dokumentacja Witam koleżanki! Właśnie podjęłam pracę jako nauczyciel wspomagający w grupie 3-latków. Będę bardzo wdzięczna za informację na temat zadań oraz prowadzonej przez was dokumentacji (jestem jeszcze w trakcie studiów i pytań jest mnóstwo...) będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. wyślij odpowiedź Autor: Anna Dziwoki 12:17 Jaka dokumentacja Jaką dokumentację musi prowadzić wspomagający w przedszkolu? wyślij odpowiedź Autor: ania 12:33 Odp:Jaka dokumentacja Nauczyciel wspomagający musi napisać ipet, dostosowanie programu dla ucznia , plan rewalidacji, diagnoza funkcjonalna wyślij odpowiedź Autor: 07:40 Odp:nauczyciel wspomagający No dobrze, a jeśli przedszkole nie jest integracyjne, a prywatn, jest jedno dziecko z orzeczeniem, to nauczyciel wspomagajacy jest "cieniem" dla takiego dziecka, czy pracuje z cala grupa dzieci? Bo jesli to drugie, to tak naprawde jest to pomoc dla calej grupy kosztem jednego dziecka, ktory ma "papiery" i pojda juz za nim. Jesli jest to scenariusz pierwszy, to jak to kontrolowac, bo nie ufam dyrektorce przedszkola-zrobila kilka tak duzych gaf w stosunku do mojego dziecka, przy mnie, za ktore pozniej przepraszala, ze mam obawy co dojej intencji. wyślij odpowiedź Autor: Ewa 16:00 Odp:Nayczycielka wiec szukaj innej pracy, w lepszych warunkach, niech oni sie męczą z tym problemem, bo tak być nie powinno, a pani dyrektor najwidoczniej nie zna przepisów prawnych i tej dziedzinie, co do matki dziecka - to szczerze współczuję, rodzice częśto bywają roszczeniowi i wymagający bez żadnej znajomości zasad i kultury osobistej, ale dodam że druga osoba, czyli nauczyciel wspomagający na pewno dużo by tu pomógł, a dziecko powinno mieć odrębne (indywidualne zajęcia z psychologiem) no i orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego wyślij odpowiedź Autor: wrrrrrr 20:40 Odp:miska Twoim zdaniem dzieci z autyzmem nie mają szansy na normalne życie bo są inne? kobieto wstyd wyślij odpowiedź góra powrót
Autor: Czytelnik Portalu Pedagogika SpecjalnaOpublikowano: 26 kwietnia 2019 roku. OPIS I ANALIZA PRZYPADKU. UCZEŃ Z ZESPOŁEM DOWNA 1. IDENTYFIKACJA PROBLEMU W roku szkolnym 2013/2014 objęłam wychowawstwo w klasie I B Szkoły Przysposabiającej do Pracy. Uwagę moją zwrócił uczeń z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu znacznym i zespołem Downa – Adam. Chłopiec miał wówczas 20 lat. Uczeń był bardzo niesamodzielny, powolny i małomówny. Podczas zajęć lekcyjnych wymagał stałej kontroli, motywacji do pracy oraz ciągłej pomocy w najprostszych zadaniach i czynnościach. Ponadto nie wykazywał żadnej aktywności podczas zajęć. Samodzielnie nie zadawał pytań, nie nawiązywał kontaktu i nie wykazywał chęci do działania. Rozmawiał czasami tylko z dobrze znanymi kolegami. To zwróciło moją uwagę, więc postanowiłam poobserwować ucznia w różnych sytuacjach szkolnych i życiowych. Postanowiłam także skontaktować się z mamą Adama, która potwierdziła małą samodzielność u syna wynikającą z choroby, jak i jej nadopiekuńczości. 2. GENEZA I DYNAMIKA ZJAWISKA Zespół Downa – to zespół cech charakterystycznych, spowodowanych obecnością w każdej komórce organizmu dodatkowego chromosomu 21 (jest to tzw. trisomia 21, która dotyczy ponad 90% przypadków). Cechy fizyczne oraz psychiczne dziecka z zespołem Downa powstają w wyniku takiego zaburzenia równowagi w materiale genetycznym, który zakłóca prawidłowy rozwój fizyczny i psychiczny. Dzieci z zespołem Downa po osiągnięciu wieku szkolnego mają słabe i naprężone mięśnie, jest to tzw. hipotomia. Oznacza to, że mięśnie wydają się być osłabione i wiotkie. Co ważniejsze, słabe naprężenie mięśni ma wpływ na zdolności ruchowe dziecka z zespołem Downa, jego siłę i rozwój. Na przykład ma wpływ na rozwój umiejętności, takich jak: przewracanie, siadanie, stanie, chodzenie. Dzieci z zespołem Downa mają przeciętny wzrost i wagę przy urodzeniu, ale potem nie rozwijają się tak szybko jak, pozostali rówieśnicy. Poza cechami fizycznymi, można wyróżnić schorzenia typowe dla zespołu Downa u dzieci: szybkie starzenie się organizmu, obniżona odporność organizmu, dolegliwości ze strony układu pokarmowego, epilepsja, wady serca, zaburzenia w funkcjonowaniu gruczołu tarczycy, wady wzroku, wady słuchu, infekcje górnych dróg oddechowych. 3. ZNACZENIE PROBLEMU Orzeczenie poradni Psychologiczno-Pedagogicznej zawiera minimum informacji diagnostycznych o dziecku. Najczęściej podany jest tylko stopień upośledzenia, zalecenia dotyczące kierunku rewalidacji oraz kilka krótkich informacji o funkcjonowaniu społecznym dziecka. To zbyt mało, żeby ułożyć program terapii z dzieckiem, czy plan pracy rewalidacyjno-wychowawczej. Dlatego pierwsze dwa miesiące pracy poświęciłam na obserwację i adaptację Adama do nowego środowiska i otoczenia. Adam przyzwyczajał się powoli do mnie, do innych osób uczących oraz kolegów i koleżanek w zespole klasowym, a ja obserwowałam, co lubi, jak reaguje na różne sytuacje, czego się boi i jak próbuje porozumieć się ze mną w razie potrzeby. Obserwowałam jego lęki i rzeczy, które sprawiały mu radość oraz ruchy stereotypowe. Początkowo starałam się niczego dziecku nie narzucać, tylko obserwować, ewentualnie pomagać w wykonywaniu różnych czynności. Po dwóch miesiącach obserwacji miałam opracowaną diagnozę funkcjonalną ucznia, która opierała się głównie na usamodzielnieniu ucznia oraz komunikacji werbalnej i niewerbalnej, gdyż najbardziej zaburzona była sfera umiejętności samoobsługowych oraz komunikacja. Adam nie potrafił samodzielnie zapiąć zamka kurtki, prawidłowo ubrać bluzki, zapiąć zamek w spodniach, ubrać prawidłowo buty. Wszystkie te czynności wykonywała za niego mama lub ułatwiała sobie obsługę syna poprzez zakup bluz zakładanych przez głowę i butów na rzepy. Uczeń także nie potrafił nawiązać prawidłowej komunikacji (korzystał z zajęć korekcji mowy). Nie zgłaszał żadnych potrzeb, nie zadawał pytań, wykonywał czynności i powierzone mu zadania bez słowa. Adam pobudzał się, gdy słyszał muzykę. Zauważyłam, że uczeń bardzo lubi śpiewać oraz tańczyć i te jego ulubione zajęcia dały mi kierunek, w jakim powinnam iść, aby polepszyć komunikację moją z Adamem i Adama z innymi. 4. DALSZA PROGNOZA PRZEBIEGU WYDARZEŃ Prognoza negatywna – nie udzielanie regularnej pomocy specjalistów spowoduje narastające braki i ograniczenia intelektualne, w wyniku czego Adam nie osiągnie wymaganych umiejętności i wiadomości, aby mógł w miarę funkcjonować i komunikować się w społeczeństwie. Prognoza pozytywna – prowadzenie skutecznej i wieloaspektowej terapii spowoduje, że uczeń zdobędzie wiadomości i umiejętności na miarę swoich możliwości, zminimalizuje niedobory rozwojowe oraz będzie przestrzegał podstawowe normy społeczne. Wspieranie rozwoju to kształtowanie optymalnych warunków ukazujące mocne strony dziecka. Uważam, że należy zachęcać dziecko do podejmowania aktywności, rozwijać to, co się da naprawić, stosować częste pochwały i nagrody. Ponieważ Adam jest raczej ufny w stosunku do innych ludzi (w tym nauczycieli), jego rozwój w zakresie przystosowania społecznego rodzi duże nadzieje na osiągnięcie wyższego poziomu, który będzie w pełni akceptowany przez otwartą społeczność. Prawidłowo prowadzona praca z uczniem umożliwi: • uspołecznienie, dzięki któremu Adam będzie mógł lepiej funkcjonować w grupie, • zwiększenie aktywności własnej w czasie wykonywania czynności samoobsługowych, • rozwój motoryki małej i właściwej postawy fizycznej. 5. PROPOZYCJA ROZWIĄZAŃ Nawiązanie współpracy z matką ucznia w zakresie wspólnego oddziaływania na zaburzone funkcje, zarówno w klasie, jak i w domu, to pierwsza rzecz, którą wprowadziłam. Praca rewalidacyjna w celu usprawniania umiejętności samoobsługi i samodzielności, artykulacji mowy, rozwijania funkcji poznawczych i sprawności manualnych. Celem podjętych przeze mnie działań było: • uspołecznienie, • usprawnianie narządów mowy, • doskonalenie koordynacji wzrokowo-ruchowej, • komunikowanie się, współpraca i działanie w grupie, • nabywanie umiejętności orientacji przestrzennej i w schemacie własnego ciała, • wdrażanie do wykonywania czynności samoobsługowych, • zdobywanie zdolności manipulacyjnych obu rąk, • wzbudzanie mowy, kształtowanie umiejętności porozumiewania się z otoczeniem drogą werbalną i pozawerbalną, • eliminowanie zachowań niepożądanych (konfabulacji). 6. WDRAŻANIE ODDZIAŁYWAŃ W celu poprawy zaistniałej sytuacji: • rozpoczęłam intensywną pracę nad rozwojem umiejętności dnia codziennego przez naśladowanie, • wdrożyłam do większej samodzielności w zakresie czynności samoobsługowych, • w trakcie zajęć ukazywałam związki między nabywanymi umiejętnościami, a ich znaczeniem poprzez wykorzystanie ich w konkretnych codziennych sytuacjach, • konsekwentne wymagałam od dziecka spełniania poleceń, nie wyręczałam w działaniu, • wydłużałam czas koncentracji uwagi, • stosowałam stymulację polisensoryczną ze szczególnym zwróceniem uwagi na wzrok, • wprowadziłam somatognozję: kształtowanie poczucia schematu własnego ciała i orientacji w przestrzeni, • usprawnianie manualne • wprowadziłam konsultację i terapię logopedyczną. 7. EFEKTY ODDZIAŁYWAŃ Wprowadzając działania zmierzające do zlikwidowania, zminimalizowania, wyrównania braków spowodowanych utrudnionym kontaktem, poprawy w zakresie uspołecznienia, dzięki któremu Adam będzie mógł lepiej funkcjonować w większej grupie udało mi się w znacznym stopniu zrealizować zamierzone cele. Adam stał się bardziej pogodny, empatyczny. W zakresie uspołecznienia nawiązał kontakt z rówieśnikami, ze mną i innymi nauczycielami. Adam dzięki temu uczestniczył we wszystkich przedsięwzięciach organizowanych przez szkołę i inne instytucje. Dużo radości sprawia mu uczestnictwo w różnych konkursach tańca lub piosenki oraz dyskotekach szkolnych. Uczeń chętnie przychodzi na wezwanie nauczyciela, wykonuje proste polecenia i aktywnie uczestniczy w zabawach (zwłaszcza z muzyką). Duży postęp nastąpił w sferze samoobsługi. Adam z niewielką pomocą nauczyciela zapina zamki, prawidłowo wkłada ubrania i buty. Nabyte umiejętności przenosi do rodziny. Przez prowadzone przeze logopedę i moje działania usprawniające mowę, Adam nauczył się samodzielnie wypowiadać poprawnie proste słowa i pojedyncze zdania. Zatem można powiedzieć, że w efektach pracy z Adamem odniosłam sukces, jest on pozornie niewielki, ale w pracy z dziećmi niepełnosprawnymi w stopniu znacznym, postępy są niewielkie i wymagają znacznie dłuższego okresu czasu. Aby utrzymać poziom rozwojowy ucznia potrzebna jest stała praca, nie tylko na zajęciach rewalidacyjno-wychowawczych, ale i poza nimi. Dlatego współpraca z matką ucznia powinna być nadal kontynuowana, więc założenia, które były wyznacznikiem zaistniałego problemu, przekazuję stale matce ucznia, aby nie zaniedbać tego, co już zostało dobrze wypracowane u ucznia. Bibliografia: „Dziecko z zespołem Downa” K. Rożnowska Wywiad z matką dziecka Autor: Sabina Magiera Materiał nadesłany przez Czytelniczkę portalu Pedagogika Specjalna – portal dla nauczycieli
dziecko z zespołem downa w przedszkolu ogólnodostępnym